No i proszę - czerwiec za nami. Nie jestem zachwycona moim wynikiem, bo są to tylko 4 książki. Oczywiście mam na to usprawiedliwienie.
SZKOŁA.
Tak, walczyłam o średnią i uważam, że wynik 5,07 jest zadowalający. Najgorsze, że przez chorobę miałam zaległości do nadrobienia, ale nauczyciele i tak na bieżąco 1,5 tygodnia przed końcem szkoły zapowiadali kartkówki i sprawdziany. No cóż, ale przechodząc do najważniejszego, przeczytałam:
Ogród małych kroków Abbi Waxman
Julia. Trzy tajemnice Tahereh Mafi
Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie Jessica Knoll
Światło, które utraciliśmy Jill Santopolo
Ze zdjęcia widać, że w tym miesiącu górują młodzieżówki. Najbardziej zawiodłam się na "Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie" Jessicki Knoll. W pewnych momentach historia owszem była ciekawa, ale znajdowała się tam ogólnie mozolna moim zdaniem akcja. Straciłam na tę książkę 2,5 tygodnia. Owszem, pochwalam pomysł fabuły i niektórych części powieści, ale dla mnie było tego za mało. Hit tego miesiąca dla mnie to "Światło, które utraciliśmy" Jill Santopolo. Nie będę się rozpisywać, ponieważ moje refleksje na jej temat znajdziecie w osobnym poście (tutaj). "Julia. Trzy tajemnice" to dodatek trylogii "Dotyk Julii" Tahereh Mafi. Bardzo przyjemna i zadowalająca lekturka w sam raz dla mnie, bo trylogię bardzo polubiła, choć z opinii, które czytałam to nie była największą sympatią. "Ogród małych kroków" Abbi Waxman - również zapraszam do osobnego postu (tutaj).
A jakie są wasze wyniki w czerwcu? Pochwalcie się w komentarzu :)
Do następnego,
Emila
A jakie są wasze wyniki w czerwcu? Pochwalcie się w komentarzu :)
Do następnego,
Emila
Koniecznie muszę przeczytać "Światło, które utraciliśmy" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Na pewno nie będzie to stracony czas :) Pozdrawiam również!
UsuńJa podobnie jak Ver czaję się na "Światło", bo internet zalewa mnie pozytywnymi opiniami na jego temat...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
S.
nieksiazkowy.blogspot.com
Tak, dużo jest pozytywnych opinii. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz!
UsuńPozdrawiam również,
Emila
Nie słyszałam o tych ksiązkach, a wyglądają bardzo interesująco!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz również do mnie!
spiked-soul.blogspot.com
POLUB SPIKED SOUL NA FACEBOOKU
Elwira Charmuszko
Bardzo podoba mi się twoja ostatnia mini recenzja! Już obserwuję :)
UsuńŚwietna średnia!
OdpowiedzUsuńCzytałam "Światło, które utraciliśmy" i "Ogród małych kroków" :)
A w czerwca przeczytałam z tego co pamiętam to jakieś 7-8 tytułów
Pozdrawiam,
www.ksiazkowapasja.blogspot.com
Bardzo dobrze zaczytany miesiąc u Ciebie. Pozdrawiam również! :)
UsuńJa miesięcznie jak przeczytam 4 pozycje to jestem nawet zadowolona :) Ustalam sobie roczny, niezbyt wygórowany cel w ilości 50 książek i jak na początku roku szło mi bardzo dobrze to teraz jest coraz gorzej ;)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgnę po polecane przez Ciebie książki :)